niedziela, 6 października 2013

Coś nowego

Uhu, uhu, mam coś nowego
:D
Świerzbią mnie paluszki, przedstawiam wam kolejne zdjęcia Marii i taki filmik fanmade.
Ogólnie za nimi nie przepadam, gdyż uważam, iż w większości są tandetne, ale ten jest naprawdę fajny, więc miłego oglądania. Jest bardzo króciutki.







piątek, 27 września 2013

Love it.

Omniomniom


Sesja Marii

To, że Maria Ehrich jest piękna wie każdy.
Jeżeli tego nie wie, to ja nie wiem, co tu robi :)
No dobra, gusta są różne i jestem absolutnie tolerancyjna. Ale serio, ona jest piękna :)
Mówiąc to mam na myśli pewną jej sesję zdjęciową, któą mam przyjemność Wam przedstawić.






A oto zdjęcia z backstage'u
Enjoy.


















Wywiad z Jannisem

Co powiecie na mały wywiadzik z olśniewająco przystojnym Jannisem, grającym Gideona?
Ja także jestem na tak :)
Tłumaczenie trochę prowizoryczne, ale idzie zrozumieć. Miłej lektury :)



h20: W filmie, to wszystko o podróży w czasie. W jakim wieku osobiście chciałbyś się znaleźć?

Jannis Niewoehner: W roku 1968, kiedy był bunt studentów. Mój ojciec był wtedy nastolatkiem i zawsze mówi o tym dużo. To naprawdę ekscytujące, uważam, że było to pokolenie które razem walczyło w słusznej sprawie.Chciałbym zobaczyć, jak to było wtedy.

H20: Czy rzeczywiście już tworzona jest druga część ?

Jannis Niewoehner: Nie, to nie jest jeszcze dokładnie określone, ale jest w przygotowaniu. Oczywiście mamy wielką ochotę go(chyba chodzi o Felixa) zastrzelić, ale jesteśmy szczęśliwi, że najpierw część wchodzi do kina i mamy nadzieję, że będzie można zobaczyć tam wielu ludzi.

h20: W filmie trzeba walczyć czy to było trudne, aby nauczyć się, jak walczyć, w tak krótkim czasie?
Jannis Niewoehner: Walki są zawsze przećwiczone i choreograficzne. Mimo to, było to dużym wyzwaniem: Spędziłem tydzień w Budapeszcie, gdzie trenowałem pod okiem doświadczonego zespołu kaskaderów. Walczyliśmy na co dzień, na przykład choreografia praktykowane na wózku. I ogrodzenia nauczył mnie mistrza szermierki. To był naprawdę ekscytujący czas, nauczyłem się tak wiele nowych rzeczy i to było naprawdę zabawne. To także wspaniałe, że mogę zrobić wszystko sam.

h20: Czy miałeś dublera?
Jannis Niewoehner: W jednej lub dwóch scenach, takich jak upadek, miałem dublera, ponieważ nie było innej opcji.

h20: Czy są jakieś podobieństwa między tobą a postacią którą grasz?

Jannis Niewoehner: Gideon jest zupełnie inny, jest aroganckim dupkiem. Chciałbym powiedzieć o sobie, że nie jestem. Lubię uprawiać sport, jestem ambitny i man mój cel na myśli, ale nie wszystko jest tak rozwalone jak u Gideon'a. Jest kilka podobieństw, ale nie tak wiele. Ale to nie było tak zabawne grać obcego.

h20: Jakie sporty uprawiasz?

Jannis Niewoehner: Grałem bardzo dużo w hokeja i tenisa, trochę Parkour i zawsze starałem się być najlepszy.

h20: Musiałeś być w wielu różnych miejscach, jakie było to dla Ciebie doświadczenie?

Jannis Niewoehner:Spędziłem 2 tygodnie w Wartburg w Eisenach i zostały sfilmowane tam sceny w smoczej sali, który był bardzo imponujący.Cały zespół jest zawsze dobrze się bawił, i razem udało nam się odkryć wiele nowych miejsc.

h20: Jak długo kręciliście?

Jannis Niewoehner: Mniej niż 3 miesiące, od połowy lutego do końca kwietnia

h20: Masz już kilka filmów przed tym, co różni je od "Czeriweń Rubinu"?

Jannis Niewoehner: Przeczytałem wszystkie książki. Na moim pierwszym przesłuchaniu .Nie wiedziałem dokładnie co to jest. Ale szybko się zorientowałem, podczas gry,że między dwójką głównych bohaterów, coś się dzieje. Na drugim castingu zapoznałem się z książek. Do tego czasu byłem całkowicie zmęczony rolą. To nietypowe dla niemieckiego filmu, tak że historia jest nakręcony w którym jeden zabiera widzów w podróż. Inne w magicznym świecie filmowania jest ta podróż, to było bardzo ekscytujące.

h20: Drugą główną rolę dostała Maria Ehrich, jak układała się wasz współpraca?

Jannis Niewoehner: Praca z Marią była naprawdę świetny. Znaliśmy się wcześniej, spotkaliśmy się na planie Rock It. Jako, że byliśmy wtedy na drugim castingu,wiedzieliśmy już teraz, kto jest inny. W rezultacie, nie mam całkowitego lęku przed kontaktem, że masz na początku, gdy spotkasz kogoś zupełnie obcy. Kiedy graliśmy razem, od razu zauważyłem, że czyni nas przyjemniejsze i jesteśmy w samolocie. Zatem obrót był również ogromny fun z Marią, jak z dobrym przyjacielem.

h20: Czy zawsze chciałeś być aktorem, a jak nie to co byś robił?

Jannis Niewoehner: Jestem zawsze chętny pracując nad jakś rolą. Kiedy byłem małym chłopcem, zawsze byłem w teatrze mojego ojca. To był przypadek, że mój ojciec ma w teatrze jego dzieci młodzieży w Duisburg. Potem powiedział: "yo" i jestem tam, została przyjęta do agencji, a następnie ta opracowała tak dalej. Następnie filmy przyszedł pierwszy. Początkowo była to wielka przygoda, a potem zauważyłem jednak, jak rośnie we mnie pasja i chcę zrobić coś profesjonalnie.

h20: Czy są jakieś filmy, w których będziesz grał w najbliższej przyszłości?

Jannis Niewoehner: Istnieje wiele projektów w przygotowaniu. Jesienią film impreza "Bohaterowie" na RTL będzie można zobaczyć i chyba mój nowy film "Lepsze niż nic", sfilmowana powieść dla młodzieży.

h20: Jakiej muzyki słuchasz prywatnie?

Jannis Niewoehner: Słucham bardzo szczęśliwy starszych rzeczy, takich jak Bob Dylan i The Rolling Stones. Ale też dużo hip-hopu z lat dziewięćdziesiątych. To jest taki kabaret trochę ze mną. Electro i muzyki ludowej, jednak prawdopodobnie nie jak moje.

h20: Czy podróżujesz i czy jest miejsce, które koniecznie chcesz ponownie odwiedzić?

Jannis Niewoehner: Chciałbym być w Ameryce, a zwłaszcza na wsi. Jestem wielkim fanem filmów amerykańskich i chciałbym na pewno odkryć to razy. To jest chyba moja kolejna wielka podróż.

h20: Opisz siebie w trzech słowach ...
Jannis Niewoehner: Pełna życia i nieco ambitny.

h20: Jaka była najbardziej szalona rzecz jaką fan kiedykolwiek zrobił dla ciebie?

Jannis Niewoehner: Myślę, że najbardziej niezwykłe było to , że fani przyjechali z daleka, do mojego domu i staneli naprzeciwko domu moich rodziców, mówiąc do mnie i chcąc autografy.

h20: Czy masz jakiś wzór do naśladowania?

Jannis Niewoehner: Zdecydowanie. Mam wiele wzorców, wielu aktorów zawsze mnie intrygowało. Należą do nich na przykład Sean Penn, Brad Pitt, Javier Bardem. W Niemczech są wspaniali ludzie, jak Ronald Zehrfeld którzy są całkowicie w porządku. Ale Moritz Bleibtreu jest genialnym aktorem.

h20: Czy często jesteś rozpoznawany na ulicy?
Jannis Niewoehner: Do tej pory, jest to bardzo ograniczone.

h20: Czy były jakieś role, że osobiście było bardzo trudno je zagrać?

Jannis Niewoehner: Każda rola ma naturalnie swoje wyzwania. Rok po rano było zupełnie nowe dzieło, gdyż poszło naprawdę zabił metody działania, starając się całkowicie wczuć się w rolę i poczuć uczucia, że rola ta wymaga.Rola była bardzo przygnębiona i smutna, to ekstremalne wyzwanie.

h20: I na koniec: Ile wywiadów trzeba było dać dzisiaj?

Jannis Niewoehner: (śmiech) Sporo. Więc teraz ... niech pomyślę ... , myślę, że około 6. Ale także należę do tego. To reklamy, bo wszyscy chcemy, żeby wiele osób, zobaczyło ten film. Wreszcie, nasza praca jest coś warta.


See Ya :*

Mam plakat!

Mam plakat, moi drodzy!
Pytanie tylko na ile jest on oryginalny. Ale to nieistotne. Od przybytku głowa nie boli ;)


Jeżeli zaś macie pytania co do polskiej premiery Czerwieni Rubinu, to przyznam się, że nic nie wiem.
W internecie ani widu, ani słychu informacji na ten temat. Jeżeli ktoś z Was coś wie, to miło by było, gdyby zechciał się tym z nami podzielić.

Miłego dnia

Błękit Szafiru

Dziękuję Wam za wiele tak miłych słów.
Nadeszła pora na kolejną porcję (wybaczcie, ale oczywiście spóźnionych) informacji.
Otóż trwają prace nad ekranizacją drugiej części naszej ukochanej trylogii :)
Grzebałam trochę w internecie i dowiedziałam się, że premiera filmu zaplanowana jest na rok 2014. Dokładniejszych informacji niestety brak.

Laura Berlin zamieściła na swoim facebookowym profilu owo zdjęcie:

Przedstawia ono Marsa, Twixa (chyba), poranną kawusię i...SCENARIUSZ!
Tak drodzy państwo, jest to scenariusz Błękitu Szafiru.

Lion Wasczyk (aktor, który wcieli się w rolę przystojnego brata Gideona - Raphaela) także nie próżnował i podzielił się z nami fanami fotografią garderoby. Obdarował nas także serdecznymi pozdrowieniami z Monachium :)


Pozostaje więc tylko czekać i podziwiać. Wiemy, iż film na pewno powstanie :)

niedziela, 30 czerwca 2013

Fanart

Wiecie co kocham w każdej dobrej historii? To, że każdy postrzega ją inaczej.
Lubicie FanArty? Bo ja kocham. Jeżeli jakieś macie to ślijcie mi na maila (czerwien.rubbinu@gmail.com), a ja wstawiam kilka z internetu :)








Trylogia

Mam dla Was takie piękne zdjęcie trzech książeczek :)


A Wy macie własną kolekcję Trylogii Czasu?



sobota, 29 czerwca 2013

Bernsteingold - czyli czwarta część trylogii czasu...

Piękna okładka, prawda?
Wygląda jak jedna z serii książek Trylogii Czasu autorstwa Kerstin Gier.
Ma inny kolor i tytuł niż jej poprzedniczki, a także grafika nie jest w żadnym stopniu ściągnięta(mam namyśli te czarne rzeczy, którym można nadać miano ramki, i bohaterów), z którejś z poprzedzających "Bernsteingold" książek.

Czyżby autorka szykowała dla nas niespodziankę?

.

.

.

.

.

.

.

.

.

Nadzieja umiera ostatnia...

.

.

.

.

.

.

.

Ale jest też matką głupców.
Otóż nie. Pani Gier nie pisze czwartej części swej fenomenalnej trylogii (fajnie to brzmi, nie?).

W takim razie skąd okładka?
Z niemieckiego bloga. Wykonał ją jeden z fanów lub jedna z fanek Rubinrot. Trzeba przyznać, że ów rysownik ma niezwykły talent... do robienia nas w bambuko :D
http://die-edelstein-trilogie.blogspot.com/2011/05/ein-fiktives-cover.html
Oto link do posta na niemieckim blogu.

No ale skąd mogę mieć pewność? A może tylko Was okłamuję drodzy czytelnicy?
Cóż, przedstawiam Wam, drodzy niedowiarkowie, argument nie do przebicia:

"ich liebe auch dieses Buch, und habe deshalb versucht an Informationen für ein weiteres Buch zu kommen. Ich habe also Kerstin Gier per E-Mail kontaktiert. Sie schrieb mir dann auf freundlichste Weise geschrieben, dass kein weiteres Buch mehr erscheinen wird. Sie hat sich sehr über meine Mail gefreut. Sie schrieb, dass für sie die Geschichte zu Ende gegangen ist, mit dem Abschluss des dritten Buches. Du kannst aber auch ( was ich getan habe) das Buch Kristall klar lesen, dass im Internet zu finden ist. ´Du musst einfach Kristallklar- Liebe geht durch alle Zeiten bei Google eingeben und schon hast du es. Meines Erachtens ist die

s ein Gelungener Abschluss der Edelstein- Triologie, auch wenn die Geschichte nicht von Kerstin Gier verfasst wurde. Viel Spaß beim Lesen. (Alla dann)"


...taaak, po niemiecku, a jak! Sama też nic nie rozumem, no ale przecież mamy Wujka Google, którego poprosiłam o pomoc w tłumaczeniu. Jak zwykle wyszły bzdety, ale pozwoliłam sobie poprawić nieskładne zdania, tak, żeby ów bełkot szło zrozumieć :)


"Kocham tę książkę, w związku z tym starałem się uzyskać informacje na temat kolejnej książki. Więc skontaktowałem się Kerstin Gier przez e-mail. Wtedy napisała do mnie w przyjazny sposób, że nie będzie więcej żadnej książki. Była bardzo zadowolona mojej poczty. Pisała, że dla niej historia dobiegła końca wraz z zakończeniem trzeciej książki. Można też (co zrobiłem) przeczytać książkę, Kristall klar, którą można znaleźć w Internecie. "Po prostu trzeba pokochać Kristall klar przechodzi przez wszystkie wieki w Google i masz go. Wierzę, że to jest pomyślne zakończenie trylogii kamieni szlachetnych, nawet jeśli historia nie została napisana przez Kerstin Gier. Zapraszamy do lektury."


No i to by było na tyle. Czwartej części napisanej przez Kerstin Gier nie ma, ale jest ich pełno stworzonych przez fanów serii, więc jeżeli tak bardzo pokochaliście Czerwień Rubinu i nie możecie rozstać się z bohaterami, miałam to samo, pomaga tylko inna dobra książka (jeżeli chcecie, nawet jeżeli nie :P , to polecam wam książkę "Kraina Imago" Isabel Abedi, autorka także jest Niemką :) może owa lektura nie jest aż tak ciekawa jak Trylogia Czasu, ale jest to miła książka, przy której można się zrelaksować).


Na koniec kilka "czwartych części trylogii" - no kocham ten zwrot :)

http://www.myfanfiction.de/texte/rubinrot-saphirblau-smaragdgruen/bernsteingold-liebe-geht-durch-alle-zeiten.194879.531302.html



Mam dla Was propozycję. Może to Wy spróbujecie napisać ciąg dalszy Czerwieni Rubinu? Nie mówię od razu o całej książce, może jakieś epizodyczne opowiadanie, hmm?
Jak macie coś takiego lub po mojej propozycji (prośbie) się za to zabierzecie, to bardzo proszę, wyślijcie mi swoje wypociny (nie, to nie jest negatywne określenie. Ma się ono bardziej do Waszego wkładu pracy w historię) na tego maila:

czerwien.rubbinu@gmail.com

Mam nadzieję, ze wyjaśniłam tę nurtującą nas kwestię, dotyczącą 4 części naszej kochanej serii książek. Niestety, trylogia, jak sama nazwa wskazuje, pozostaje trylogią :)
Wszystko w waszych rękach.

Wrzucam jeszcze taką piękną (prawdziwą) Marię, żeby było miło :)

FILM PL

Tak. Jest mi ogromnie wstyd, że tak długo nie pisałam,ale mam dla was coś ekstra...
Chociaż zapewne już widzieliście. Może jednak trafię na kogoś kogo mile zaskoczę :)
Otóż podaję wam tu link do filmu "Czerwień Rubinu" po polsku :D
Tak, też się cieszę.

http://www.putlocker.com/file/FF2F4AEBE4984642#

Jest to wersja z napisami,
a poniżej z lektorem...IVONA :D

http://www.playtube.pl/56193-czerwien-rubinu-rubinrot-2013-dvd-lektor-pl-ivo.html

Ja osobiście preferuje napisy, ale kto co woli.